Jeśli dziecko 2 – 3 letnie nagle zaczęło się jąkać, może to być tzw. Jąkanie rozwojowe. Niektórzy twierdzą, że ma prawo pojawić się w 5 roku życia. Jest to okres, kiedy dziecko musi nauczyć się wielu sprawności. Opanowuje umiejętność chodzenia, samodzielnego jedzenia, mówienia. Wszystko to wymaga opanowanie szeregu skomplikowanych czynności. Mówienie też wymaga dużej sprawności różnych narządów, mięśni, ich wzajemnej koordynacji. Najważniejsza jest koordynacja mięśni oddechowych, głosowych (krtani) i artykulacyjnych (mięśni języka, warg i podniebienia miękkiego). Jest to bardzo skomplikowany proces. Większość uczy się mówić spontanicznie, ale niektórym sprawia to kłopot. Każde dziecko rozwija się w indywidualnym rytmie (dotyczy to również jego mowy).
Jak możemy im pomóc?
Przyczyny, przejawy i terapia jąkania maja charakter indywidualny, często złożony. Osoby z otoczenia dziecka jąkającego się nie powinny:
–przesadnie reagować na momenty niepłynności mowy,
–kończyć wypowiedzi za dziecko,
–krytykować go lub pouczać.
Jeżeli nasz maluch ma 2 – 3 latka to spróbujmy nie zwracać uwagi na jego potknięcia, zacinanie się i powtarzanie niektórych dźwięków. Zwracając uwagę – utrwalamy defekt. Często dziecko w tym wieku nie zdaje sobie sprawy z niepłynności własnej mowy. Uświadamiając dziecku jej istnienie – uczymy jej. Nie prośmy więc, aby prawidłowo powtarzało całe wyrazy czy zdania.
Jąkanie rozwojowe zostawione w spokoju bardzo często nagle zanika, podobnie jak nagle pojawiło się. Zadbajmy jedynie o to, by nasza pociecha wzrastała w jak najkorzystniejszych warunkach dla rozwoju jego mowy. A więc:
- Mówmy do dziecka wolno i wyraźnie, z prawidłową artykulacją poszczególnych głosek, naturalną melodią i właściwym akcentem. Dziecko naśladuje naszą mowę. Jeśli mówimy bardzo szybko, dziecko próbuje mówić podobnie, a przecież nie ma jeszcze odpowiedniej umiejętności.
- Zadbajmy, by nasza mowa nie była zbyt agresywna i głośna. Dziecko niechętnie włącza się do rozmowy, gdy jest ona natarczywa.
- Posługujemy się prostym językiem. Jeśli używamy słów zbyt trudnych, dziecko może nas nie rozumieć. Nie czytajmy zbyt trudnych książek.”;
- Nie przerywajmy dziecku, kiedy ma coś ważnego do powiedzenia. Jeśli mówimy do niego (czy słuchamy) – patrzmy na nie. Dziecko, na którym skupiamy uwagę, łatwiej samo się koncentruje i uczy.
- Dużo z dziećmi rozmawiajmy, zachęcając do opowiadania i czytania.
Starajmy się nie krytykować, nie pouczać, nie drwić, nie ośmieszać; przynosi to odwrotny skutek.
U dzieci starszych
Powyższe zalecenia powinniśmy uwzględnić w kontaktach ze starszymi dziećmi, które zaczęły się jąkać. W tym przypadku nie mówimy już o jąkaniu rozwojowym – będzie to już zaburzenie płynności mowy – jąkanie. Dzieciom starszym też możemy pomóc!
- Jeśli dziecko walczy z wypowiedzeniem jakiegoś słowa, spróbujmy jednego z następujących sposobów:
- powiedzmy spokojnie to słowo, aby dziecko mogło kontynuować wypowiedź,
- uspokójmy je, tłumacząc, że każdy ma czasem kłopot z jakimś słowem, którego nie możemy wypowiedzieć,
- postarajmy się odwrócić uwagę od trudności mówienia.
- Musimy być cierpliwi i rozumiejący. Zwykle dzieci starsze zdają sobie sprawę ze swoich kłopotów z mowa, jednak w rozmowie nie używajmy słowa „jąkanie”; nie nazywajmy ich nigdy :jąkałami”. Nie powtarzajmy po nich słów, z którymi mają kłopoty.
- Rozmawiajmy z nimi wolno. Mowa rytmiczna często im pomaga. Spróbujmy mówić przedłużając samogłoski.
- Pomaga im mowa szeptem. Róbmy „ciche” dn, kiedy wszyscy porozumiewają się szeptem.
- Dzieci te powinny dużo śpiewać (samodzielnie lub w grupie). Wszystkie śpiewane zajęcia i zabawy są im pomocne.
- Nie zmuszamy dziecka do rozmowy ani prezentowania swoich umiejętności na forum publicznym (w gronie rodziny, znajomych lub rówieśników).
- Pamiętajmy o zachowaniu stałego rytmu dnia dziecka. Wyeliminujmy, w miarę możliwości, pośpiech i nieoczekiwane zmiany planów.
- Zapewnijmy dziecku odpowiednia ilość snu i wypoczynku (relaksu). Ułatwi mu to wyciszenie swoich emocji i wpłynie bardzo korzystnie na prawidłowy rozwój jego mowy (płynność mówienia).
Jąkające się dziecko nie musi być nieszczęśliwe, to od nas zależy, jak będzie próbowało radzić sobie z tym kłopotem.